Choose a searcher

Twoje dziecko nie lubi warzyw? Sprawdź, jak temu zaradzić!

- Kategorie Artykuły

Twoje dziecko nie lubi warzyw? Sprawdź, jak temu zaradzić!

Jeśli Twoje dziecko jest niejadkiem, który nie przepada za warzywami, to nie wpadaj w panikę. Wystarczy, że zostaniesz przemytniczką lub przemytnikiem pietruszki, szpinaku czy marchewki.

Z własnego doświadczenia wiem, że słowa „dziecko" i "warzywa" nie zawsze da się połączyć w spójną całość. Sam byłem maluchem, który warzyw nie cierpiał. Dziś jestem wegetarianinem i roślinki uwielbiam w każdej postaci. Doświadczenia z drogi, którą przebyłem starałem się wykorzystać podczas przekonywania dziecka, że zielone, czerwone i brązowe warzywa, owoce oraz zioła mogą być fajne. A gdy to się nie udaje, to czasem trzeba przemycić je w innej postaci.

Może to trochę dziwaczne, ale zaczniemy jeszcze od życia płodowego. Mało kto, zdaje sobie sprawę, że to jak będziemy potem odbierać smak zaczyna się jeszcze w organizmie matki. Kubki smakowe są rozmieszczone na powierzchni języka i unerwione przez nerwy czaszkowe, które przekazują informacje o smaku do mózgu. Wiele badań wskazuje obecnie na to, że rozwój kubków smakowych jest inicjowany i przebiega w procesach na długo przed urodzeniem i jest regulowany przez mechanizmy komórkowe oraz molekularne właściwe dla rozwijającego się języka [1]. Co w związku z tym? Ano to, że to jak odżywia się mama, ma wpływ na to, jak rozwija się mały organizm. Niby banał, a jednak świadomość, że prawidłowy rozwój zależy od odpowiednich składników diety jest znakomitym początkiem do edukacji żywieniowej.

Zaczynamy więc od edukacji mamy. Przykładem może być suplement diety Prenatal Multivitamin Kompleks. Zawiera aż 30 różnych składników, oprócz witamin i minerałów są w nim także liofilizowane świeże liście jarmużu, owoce jeżyny, czarnej borówki, sok z zielonych części buraka, liście szpinaku i pestki dyni. Suplementowanie diety podczas ciąży kwasem foliowym, jodem i witaminą D3 jest bardzo istotne. Warto także pamiętać między innymi o wielonienasyconych kwasach tłuszczowych, w szczególności kwasie DHA oraz o żelazie [2]. Ktoś może powiedzieć: no jak to? To urozmaicona dieta jest podstawą, a nie suplement. Na czym polega ta edukacja? I będzie miał rację. Suplement jest uzupełnieniem diety. Dobry suplement stara się ją naśladować. Więc nie wystarczą same witaminy i minerały, czy kwasy tłuszczowe. Chodzi o to, żeby nasz organizm czerpał różne substancje z naturalnych źródeł. Jeśli rodzice zaczną troszczyć się o kolorowy talerz z warzywami i owocami przed i w trakcie ciąży, łatwiej im będzie potem żonglować nimi w posiłkach dla dziecka.

Jak nauczyć dzieci jeść warzywa?

W początkowym okresie sprawa jest prosta. Podstawą diety noworodka i niemowlaka jest dieta matki (jeśli może ona karmić piersią). To jej talerz powinien świecić barwami marchewki, groszku, jabłek, pietruszki, orzechów, pestek dyni. Oczywiście taka dieta powinna być konsultowana z lekarzem i uwzględniać specyficzne potrzeby lub ograniczenia matki oraz dziecka. Wraz z pojawianiem się pierwszych pokarmów poza mlekiem stawiajmy na naturalność. Nie będziemy bawili się w hipokryzję: łatwiej jest otworzyć i podgrzać słoiczek z gotowym daniem, ale naprawdę warto poświęcić odrobinę więcej czasu na spacer do sklepu lub bazar, gdzie wybierzemy soczyste rośliny dla siebie i malucha. Razem możecie je wąchać, dotykać, podziwiać kolory i fakturę. Budzić ciekawość. Barw możemy uczyć się na owocach, liczenia na orzechach. Ulubioną grzechotką mojej córki, była grzechotka zrobiona z pudełka wypełnionego suchym grochem.

Eksperymenty i zabawy dla dzieci z warzywami

Wielu rodziców demonizuje jedzenie. Robi z niego śmiertelnie poważną czynność. Pokarm jest do jedzenia, nie do zabawy. Tymczasem jest odwrotnie. Pokarm powinien nas bawić. Szanujmy go właśnie wykorzystując go na rozmaite sposoby. Upaćkane truskawkami łapki zostawiają cudowne ślady na ubraniach, stole, ale mogą je zostawić także na papierze. Kto powiedział, że pędzla z palca nie można zanurzyć w soku z buraka i narysować uśmiechniętej mordki, a sokiem z jarmużu namalować trawę. Dzięki temu dziecko może zobaczyć, że liść ma w sobie wodę, że barwniki nie muszą być sztuczne, bo rośliny posiadają naturalne substancje barwiące. Nie od razu muszą wiedzieć, co to jest chlorofil, ale kiedyś, gdy będą się o tym uczyć, łatwiej im zapamiętać, że to był ten zielony kolor w szpinaku, liściach pszenicy czy natce pietruszki. "Naszyjnik" ze skórki od jabłka można zjeść i wyjaśnić, że te kolory to ważne substancje chroniące owoc. Mogą chronić też nas. Przykładem jest luteina, która chroni zarówno liście roślin jak i nasze oczy [3].

Jak przemycić dzieciom warzywa

Zabawę w przemytników najłatwiej zacząć od koktajli. Poznajmy najpierw preferencje naszych dzieci. Jakie owoce lubią. One mogą być podstawą pysznego napoju. Bierzemy na przykład banana, garść jagód, kilka orzechów nerkowca, garść szpinaku, sok z marchewki. Do tego można dodać suplement diety dla dzieci Zręczna zielenina & warzywa. Zielony proszek z jarmużu, marchewek, brokułów, szpinaku, buraka, rukwi zawiruje w blenderze razem z owocami lucumy, jeżyny, czarnej maliny, aronii, żurawiny, jagody i acai zmieniając swoje oblicze w napój pełen barw natury. W składzie produkty znajdują się jeszcze liście młodego jęczmienia, sok z liści pszenicy, spirulinę i mikroflorę jelitową. Otrzymujemy kolorowy koktajl o zachwycającym smaku. Wiele dzieci uwielbia obserwować jak w kielichu blendera różne składniki zmieniają się w gęsty płyn.

Dlaczego dzieci powinny jeść warzywa i owoce?

Odpowiedź jest prosta i trudna jednocześnie. Dorośli wiedzą, że jedzenie ma być nie tylko smaczne, ale i dostarczać nam ważnych składników. Dzieci może nie przekonywać więc argument: "jedz, bo to jest zdrowe". Rośliny tymczasem powinny stanowić podstawę naszej diety. Zawierają witaminy, minerały, węglowodany, tłuszcze i białka. Odpowiednio skomponowana dieta roślinna jest w stanie dostarczyć wszystkie najważniejsze składniki potrzebne do rozwoju młodego człowieka [4]. Naszą rolą jest więc nie nakazywanie i zasłanianie się abstrakcyjnymi argumentami, ale rozbudzanie w maluchach ciekawości. Moja córka, Zoja, na orzechy włoskie mówi "mózgowce". Są podobne do rysunkowego modelu mózgu. Zawierają też składniki ważne dla układu nerwowego: magnez, potas, cynk. W takie edukacji może być więc sporo zabawy. Traktujmy też dzieci jak partnerów do dyskusji. One potrzebują wyjaśnień, podpowiedzi, chcą zrozumieć dlaczego coś jest ważne.

Produkty dla dzieci

Multiwitamina, suplement diety dla rozwoju dzieci, PROMOCJA
  • Obecnie brak na stanie
Cena 49,90 zł
Multiwitamina wspierająca rozwój Twojego dziecka Specjalna formuła dla dzieci Charakteryzuje się wspieraniem odporności Szerokie spektrum...
Mikroflora jelitowa + kompleks roślinny, suplement diety dla dzieci, PROMOCJA
  • Obecnie brak na stanie
Cena 39,90 zł
Roślinne, synergiczne suplementy dla dzieci Liofilizowane owoce, warzywa i zioła Czysty skład Specjalne, miniaturowe, kapsułki dla dzieci z...

Warzywa dla dzieci

Jakie warzywa są najlepsze dla dzieci? Kolorowe! Pachnące! Chrupiące! Świeże warzywa to prawdziwa przygoda. Zawierają witaminy, minerały i masę innych fitonutrientów. Moglibyśmy oczywiście wyliczać tu, które mają więcej witaminy C lub magnezu, ale na to zawsze będzie jeszcze czas. Myśląc o zainteresowaniu dzieci zwróćmy się do ich zmysły: słuchu, dotyku, węchu, smaku. Obierany z kolejny warstw liści por, cudownie szeleści, łodygami selera naciowego mnożna wystukać rytm na garnku, gdy zapukamy w czerwoną paprykę usłyszymy, że w środku jest pusta. Każde warzywo ma trochę inny smak, jedne są bardziej soczyste inne mniej.

Makaron z warzywami, czy makaron z warzyw

Makarony bywają nudne. Na myśl makaronu w przedszkolnej stołówce, mam zimne poty. Grube, często rozgotowane kluchy, z jakąś mazią. Makaron powinien być al dente (na ząb, czyli minimalnie twardy). Makaron wcale nie musi być z mąki. Zaskocz swoje dziecko makaronem z cukinii. Na jedną osobę wystarczy nieduża cukinia, którą zmienimy w makaron specjalną "temperówką". Polewamy to oliwą, dodajemy zmiażdżony czosnek, pomidorki koktajlowe i oprószamy prażonymi pestkami słonecznika z solą morską. Danie jest lekkie, szybkie, delikatne i może być gotowym posiłkiem albo surówką. Ważne, by przy jego robieniu i jedzeniu dobrze się bawić i rozmawiać z dzieckiem. Smacznego!

[1] Semin Cell Dev Biol. 2013 Mar; 24(3): 200–209.

[2] Ginekol. Pol. 2014; 85(5):395-399.

[3] Annu Rev Nutr. 2003;23:171-201.

[4] Eur J Nutr. 2017 Aug;56(5):1797-1817.

Powiązane wpisy

Powiązane wpisy

Zarejestruj nowe konto

Posiadasz już konto?
Zaloguj się zamiast tego lub Zresetuj hasło