- Promocja

Suplementacja dla sportowców - wyciągnij jak najwięcej z każdego treningu!
Spis treści
Pewnie każdy, kto ćwiczył dla przyjemności czy wyczynu zastanawiał się jak zmaksymalizować efekty swojego treningu. Zajmują się tym dziesiątki tysięcy ekspertów na całym świecie. Wiadomo więc dokładnie, że efekt treningu to nie suma ćwiczeń. Składa się na niego także żywienie i regeneracja, które dla uproszczenia możemy na początek wrzucić do jednego worka.
Jeśli więc zapytamy fizjologa o radę to powie, że trening plus regeneracja (odpoczynek oraz żywienie) powinny dać więcej niż zwykłą sumę. Taki efekt nazywamy superkompensacją. W efekcie nie wracamy bowiem do punktu wyjścia. Linia postępu nie jest płaska, tylko zaczynamy z nieco wyższego pułapu. Każdy taki kolejny trening prowadzi do drobnego postępu. Czyli suma jest większa niż wydatek i kompensacja. Dzięki temu możemy uzyskiwać postęp w treningach.
W suplementacji sportowców jest podobnie jak w treningu. Teoretycznie w suplementach za kilka złotych i tych za kilkadziesiąt może być ta sama witamina C: kwas l-askorbinowy. Nie ma też większego znaczenia czy jest "syntetyczna", czy "naturalna". Bo ta syntetyczność pochodzi od słowa synteza. W roślinach tenże kwas jest syntetyzowany (powstaje w wyniku szeregu reakcji chemicznych"). W fabryce jest też syntetyzowany, na przykład z kukurydzy. Gdy badacze w Nowej Zelandii porównali przyswajalność syntetycznej witaminy C z tą pochodzącą z kiwi opadające na podłodze szczęki było słychać aż na antypodach (w tym przypadku np. Polsce). Okazało się, że nie ma istotnych różnic! [1]
Najłatwiej odpowiedzieć na to pytanie posługując się przykładem. Dobrym jest kompleks synergiczny Smooth.
Naukowcy pracujący dla Terranovy wybrali do niego zioła, które w odpowiednich ilościach i proporcjach działają adaptogennie, takie jak korzeń ashwagandhy (zwiększa odporność organizmu na stres, pomaga utrzymać stabilność emocjonalną) oraz rhodiola (pomaga organizmowi przystosować się do stresu emocjonalnego i wysiłku fizycznego). Produkt zawiera odpowiednio 200 i 100 mg tych składników, a także żeń szeń amerykański (100 mg). Wzbogacono go o regulujące pracę układu nerwowego witaminę B6 (2 mg) i B12 (500 mcg w formie metylokobalaminy) oraz magnez (100 mg), które jednocześnie pomagają w utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych oraz przyczyniają się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia. Dodatkowo, w łatwych do połknięcia kapsułkach roślinnych, zamknięto liofilizowane świeże nasiona zielonego owsa (200 mg), imbir (25 mg) i paprykę cayenne (5 mg) oraz inozytol (100 mg).
Nie znaleziono dotychczas jednego składnika najważniejszego dla sportowców. Suplementację opiera się więc na wielu witaminach i minerałach.
Weźmy na przykład żelazo, które pełni bardzo ważna rolę w organizmie człowieka. A czy jest ważne w suplementach dla sportowców? Tak, dlatego, że pomaga w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek i hemoglobiny. To one przenoszą tlen niezbędny do produkcji energii, która porusza mięśniami. Przyczynia się także do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego i zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia.
Sami więc więc dajemy organizmowi składniki, które wcześniej zostały zweryfikowane przez setki badań naukowych. Ważne, by mieć świadomość co one mogą zrobić dla naszego ciała.
Suplementy to tak naprawdę uzupełnienie diety. Muszą więc w jak największym stopniu być zbliżone do naturalnych potrzeb. Potrzebujemy przecież nie tylko witamin i minerałów, ale i całych roślin. Trzeba włożyć je jakoś do kapsułki i sprawić, żeby były jak najbardziej zbliżone do żywej rośliny. No i móc ją przechowywać bez substancji konserwujących.
Terranova świeżo zebrane rośliny poddaje procesowi liofilizacji i dopiero wtedy kruszy składnik. Zalety są ogromne. Liofilizacja ogranicza znacząco utratę wartości rośliny [2] podczas odpowiedniego przechowywania. Ma też inną właściwość. Liofilizat po zetknięciu z wodą "budzi" uśpione składniki. Pisząc dokładniej: rozpoczyna się proces przywracania ich aktywności metabolicznej. Co to oznacza w praktyce? Dzięki liofilizacji i dbałości o jakość składników suplementów diety Terranova mogła wyeliminować substancje przedłużające trwałość, zyskała natomiast surowiec, który nie traci tak wiele jak na przykład przy klasycznym suszeniu.[3]
Dobry producent suplementów diety dla sportowców nie musi obiecywać, że w liofilizacie jest jakaś konkretna ilość substancji czynnej. Mówi tylko, że skoro, na przykład, witamina C w naturze występuje w dzikiej róży, aceroli, acai czy rokitniku wraz z innymi substancjami, to on dodaje te właśnie liofilizaty do gwarantowanej porcji samego kwasu l-askorbinowego. Organizm może pobierać to, co potrzebuje z suplementu diety.
Każda ciężko trenująca osoba wie jak ważna jest zróżnicowana dieta, w której codziennie pojawiają się różne warzywa i owoce. Jej uzupełnieniem może być właśnie Life Drink. W jednej porcji otrzymujemy aż 11 różnych zielonych roślin. Preparat swoją wszechstronność zawdzięcza także obecności 10 pysznych owoców takich jak acai, aronia, wiśnie, jeżyny czy czarny bez. Eksperci z Terranovy wzbogacili Life Drink o zbilansowaną mieszankę białek roślinnych oraz pożywne otręby ryżowe. Wyjątkowości składu dodają grzyby reishi i shiitake, spirulina z chlorellą, oraz różnorodne wegetariańskie kwasy omega 3-6-9 z lnu, ogórecznika i oliwek. Aby skład był pełny, mamy jeszcze enzymy trawienne i mieszankę mikroflory.
Suplementy diety sportowców nie muszą być wcale wypakowane aminokwasami czy witaminami. Istnieje wiele dowodów naukowych, że ashwagandha w odpowiednich ilościach jest pomocna sportowcom. Jeden z przykładów to badania [4] przeprowadzone na 50 osobach, z których połowa przez 12 tygodni otrzymywała ekstrakt z ashwagandhy (300 mg, dwa razy dziennie). Co 4 tygodnie, uczestnicy eksperymentu, byli poddawani testowi wydolnościowemu (20-metrowy bieg wahadłowy). Okazało się, że grupa przyjmująca ashwagandhę uzyskała wyraźnie lepsze wyniki w testach wydolnościowych (określających VO2max, czyli maksymalne zużycie tlenu) oraz odnotowała większą poprawę w odczuwalnej jakości życia. Upraszczając: osoby, które suplementowały ashwagandhę miały lepszą wydolność i lepiej się czuły. Jak wiadomo, im większe VO2max, tym organizm lepiej radzi sobie z dostarczaniem tlenu do produkcji energii w mięśniach. Jest to bardzo ważne w dyscyplinach wytrzymałościowych. Zespół specjalistów z Punjabu i New Delhi wykonał więc badania na kolarzach [5]. W tym celu wybrano 40 sportowców i podzielono ich na grupy przyjmujące ekstrakt z zioła (500 mg dwa razy dziennie) i placebo przez osiem tygodni. I znów w grupie przyjmującej ashwagandhę odnotowano poprawę w testach wydolnościowych. Ich VO2max zwiększyło się o 13%.
[1] Nutrients 5(9):3684-95
[2] Int. J. Mol. Sci. 2011, 12, 4678-4692
[3] Int. J. Food. Eng.4 2008.
[4] J Ayurveda Integr Med. 2012 Oct-Dec; 3(4): 209–214.
[5] J Int Soc Sports Nutr. 2015 Nov 25;12:43.
Powiązane wpisy
Skurcze mięśni. Jak sobie radzić z bolącym problemem
Opublikowano
22-10-2021 08:42:30
Co daje systematyczność suplementacji. 7 sposobów
Opublikowano
24-06-2021 14:44:56
Powiązane wpisy
O autorze
Oskar Berezowski: dziennikarz z ponad tysiącem publikacji w największych polskich mediach drukowanych i elektronicznych. Jego pasją jest sport i mikroodżywianie.Wiedzę na temat wpływuwitamin i minerałów na funkcjonowanie układu nerwowego zdobywał w Polsce i USA.
Logowanie do istniejącego konta Zaloguj się na swoje konto
Zresetuj hasło
Zarejestruj nowe konto
Logowanie do istniejącego konta Zaloguj się na swoje konto
Zresetuj hasło
Zarejestruj nowe konto